Ten facet nie radzi sobie z finansami i nie potrafi odpowiednio zabezpieczyć swojej dziewczyny. Wysłał ją do czarnucha, żeby spłacił jego długi, a nawet nie wiedział, że będzie ich dwoje. A on sam został pozostawiony na progu za bezcen. Dziewczyna oczywiście została odpowiednio przyjęta i dostała dwa klapsy, ale dług trzeba spłacić, a ona nie miała innego wyjścia, jak tylko zaspokoić oba. Zrobiła to doskonale.
Tam leżał czarnuch, a tu podjeżdżają dwie takie piękności i obciągają naraz, i czarnuch miał szczęście. Gdyby takie piękności podjechały, nawet bez nastroju, to igła byłaby na 12. Murzynka jest super.